piątek, 9 listopada 2018

Przyszłość?

Nie ma weekendu, ale nie szkodzi, bo nie jest to standardowy post.
Dużo ostatnio rozmyślałem nad funkcjonowaniem tego bloga i uznałem, że zanim za cokolwiek się zabiorę, warto poinformować o wszystkim Was, drodzy czytelnicy.



Przede wszystkim zauważyłem, że blogosfera pod względem pojawiania się nowych tworów lekko podupada. Owszem, stykam się z cudownymi stronami - nowymi, reaktywowanymi i starymi jak świat, nadal świetnie prosperującymi. Jednakże z dnia na dzień jest ich coraz mniej, a skoro każdy blog, który przychodzi mi ocenić, otrzymuje tylko jedną recenzję, moja działalność może się zakończyć, zanim zdołam się obejrzeć. Nie każdy blog chce recenzję i jest to zrozumiałe. Nikogo nie będę zmuszał, nie będę naciskał, nie będę błagał, bo nie taki jest mój zamysł. Zdałem sobie jednak sprawę, że same recenzje nie poprowadzą Królestwa do końca. 
Tutaj chcę wszystkich uspokoić - recenzja Line Between Worlds się pojawi, tak jak zapowiadałem. I inne recenzje także, jeśli ktoś przysłałby mi zgłoszenie do ocenienia bloga. 
W każdym razie uznałem, że czas zacząć bardziej naciskać na artykuły. Na ostatni - i zarazem mój pierwszy - dostałem mały, ale dość pozytywny odzew. W związku z tym mam zamiar niedługo wydać kolejny.
Problemy jednak są, mianowicie: artykuły pochłaniają z pięć razy więcej czasu niż recenzje. Nad artykułem trzeba bardziej ślęczeć. Jest więcej tekstu, więcej błędów, więcej sprawdzania, więcej blogów do przejrzenia, więcej ankiet...
Okej, może trochę przesadzam - w końcu uwielbiam ankiety i myślę, że Wy także. Lubię też pisać to wszystko, co jest tu publikowane i co czytacie (a przynajmniej mam nadzieję). Nie da się jednak wykluczyć tego, że artykuł oznacza przynajmniej dwa razy więcej słów niż te, które są zawarte w recenzji. I więcej szukania informacji. I więcej zbierania opinii. I więcej wszystkiego.
Tak więc, skoro mam się za to zabrać, chciałbym pisać tylko i wyłącznie o tym, co Was interesuje. Mam swoje pomysły, ale nie będę tracił czasu na post, który będzie stał i się kurzył, bo informacje w nim zawarte nie wprowadzą nic nowego. W związku tym stworzyłem ankietę (nie musisz o tym informować, Kociaku, to było do przewidzenia) - krótką, bo rzeczywiście w porównaniu do moich poprzednich to tylko dwa pytania, ale mam tu uwagi do wypełniających. Po pierwsze - i najważniejsze - naprawdę błagam o nieprzesyłanie mi pustych odpowiedzi. Jeśli rzeczywiście nie masz żadnych pomysłów lub uważasz, że wszystko jest super i nie trzeba nic zmieniać, to najlepiej nie wypełniaj ankiety wcale. Jak zdarzy się, że nad jednym punktem się rozpiszesz, ale nie chcesz wypowiadać się w drugim - napisz mi o tym pełnym zdaniem, a nie wstawiaj myślnik lub kropkę. Nie chcę tu nikogo obrażać czy pouczać, ale jak widzę takie coś, to robi mi się przykro, bo nijak idzie się domyślić intencji nadawcy i traktuję to też po części jako brak szacunku. Już nie mówię o długich ankietach, gdzie po dwudziestu pytaniach człowiek może mieć dość, ale sądzę, że dwa to nie koniec świata.
Po drugie - tu zwracam się do tych cudownych osób, które chciałyby mi pomóc w rozsyłaniu  - jeśli zamierzacie wysłać to znajomym, którzy nie zetknęli się z Królestwem, wstawcie link do tego posta, nie ankiety. Nie chcę bowiem dostać odpowiedzi, której treść brzmi mniej więcej: "Wybacz, ale nie czytałem, nie znam, nie wypowiem się. W ogóle co to jest to całe Królestwo Kociaka?".
Mogę wydać się w tej chwili bardziej wymagający niż zwykle, ale po prostu uczę się na błędach.


Kolejna sprawa - szablon. Jest zdecydowanie lepiej niż było i muszę przyznać to przed samym sobą. Nadal jednak mam pewne problemy, które wprawdzie nie przeszkadzają mi w pisaniu, ale są irytujące na dłuższą metę. Przede wszystkim moim marzeniem jest większa przestrzeń na tablicę - cudowne miejsce, gdzie mógłbym zamieszczać wszystkie ogłoszenia w formie rozszerzonej i nie musieć trudzić się nad tym, jak to wszystko zmieścić. Wiem, że Wy także macie pewne wymagania co do tego. Pani od grafiki zgodziła się mi pomóc w zmianach, jeśli będzie to w jej mocy. Nie chciałbym sprawiać kłopotu i prosić o zmiany sto tysięcy razy, tak więc jeśli macie jakieś zastrzeżenia - uwzględnijcie to w ankiecie.
Tutaj napomknę też, że wszystkie zakładki, jakie są na blogu ("O autorze" oraz "Zasady") zostaną napisane od nowa. Nie podoba mi się w niektórych miejscach składnia, widzę sporo błędów, a formatowanie również nie zachwyca.

Na sam koniec chciałbym podziękować wszystkim czytelnikom za zaangażowanie w rozwój, mnóstwo wyświetleń (hej, 7 tysięcy to magiczna liczba!) i dołączenie do obserwatorów. Nie sądziłem, że blog dożyje chwili, w której będę musiał klikać napis "Następne", aby zobaczyć wszystkich, którzy są zainteresowani moją twórczością. Jesteście wielcy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz